piątek, 3 kwietnia 2015

Pomiędzy światami- recenzja

Cześć wszystkim! :)

Dzisiaj kolejna recenzja, nad którą przyznam szczerze trochę się zastanawiałam...
Właściwie nie wiem jak to jest, że mam mnóstwo książek, (coś ponad 80) na dodatek praktycznie wszystkie przeczytałam, a jak przyjdzie co do czego to nie potrafię wybrać czegoś sensownego do zrecenzjonowania... 

Dobra do rzeczy:

Wybrałam książkę, która o ile się nie mylę została wydana w 2011 roku, więc nowość to to nie jest.
Pomimo tego, mi przypadła do gustu tak bardzo, że czytałam ją jakieś 3 razy i o dziwo z każdym kolejnym coraz bardziej mi się podobała.
Ale od początku... Tytuł książki to "Pomiędzy Światami"- autorstwa Jessici Warman. Powieść ta trzyma się gatunku fantasy, a nawet science fiction. Może nie każdego przekonują te typy, ale mimo wszystko myślę, że to tylko mylne pierwsze wrażenie ;) 

Główną bohaterkę- Elizabeth Valchar- najpopularniejszą dziewczynę w szkole, ukochaną córeczkę tatusia, najpiękniejszą nastolatkę w okolicy... poznajemy w dzień po imprezie z okazji jej 18 urodzin, dziewczyna razem z szóstką swoich przyjaciół opija swoją pełnoletność na jachcie ojca. Ze snu wyrywa ją natarczywy stukot o burtę, zirytowana dziewczyna idzie to sprawdzić. Zamiera, gdy widzi źródło hałasu... teraz już nic nie będzie takie samo...
Od tamtej chwili Elizabeth rozpoczyna walkę sama ze sobą, ze swoimi wspomnieniami, a także prawdziwym obliczem ludzi, którego wcześniej nie była w stanie dostrzec...
Autorka w sposób zamknięty ściśle w fabule porusza niezwykle ważne tematy. Pokazuje problemy z jakimi na co dzień boryka się znaczna ilość współczesnych nastolatek i nastolatków. Alkohol, papierosy, narkotyki, zawody miłosne, śmierć rodziców, walka o popularność... Pojawia się też wątek anoreksji, kiedy to sama bohaterka opowiada, że już jako dziewięcioletnia dziewczynka znała na pamięć ilość kalorii w poszczególnych daniach. To straszne, bo jakie dziecko powinno zastanawiać się ile przytyje kiedy zje np. lizaka?
Opowieść ta jest do bólu prawdziwa. Na jej kartkach skrywają się mroczne tajemnice, masa popełnionych błędów, rodzinne tragedie i nie tylko. Bohaterka ma za zadanie zmierzyć się z całym swoim życiem i nie może się przed tym bronić, a przede wszystkim nie ma jak... Całą książką to historia o odkupieniu, szukaniu przebaczenia, prawdzie, ludzkiej naturze, nadziei i mocy przyjaźni.

W codziennym życiu wielu z nas ukrywa się za swoistymi maskami, próbuje ukrywać swoje osobiste dramaty za ścianą uśmiechu, być może nawet agresji, ale gdzie jest tego sens?

 Podsumowując. Mnie w tej książce zachwycił fakt, że pierwszoosobowa narracja pozwoliła mi w pełni uczestniczyć w całej akcji. Razem z bohaterami niemal czułam towarzyszące im emocje. Myślę, że zarówno fabuła jaki i wykonanie jest  na najwyższym poziomie. Ponadto podobała mi się wizja autorki na życie po śmierci, ukazała swój światopogląd i chwała jej za to! (: Nie znajduję słów, żeby wyrazić jak bardzo podobała mi się ta książka i jak zmieniła moje postrzeganie świata. Myślę, że to chyba najciekawsza premiera roku 2011! Zdecydowanie polecam tą książkę WSZYSTKIM,  niezależnie od wieku. :) 

Tutaj jeszcze standardowo dorzucam wygląd okładki:


/P



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.
 

The Circus of Dreams Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates